SPOILERY | Kontynuacja fabuły! ft. Berrycookie
Hej, hej!
Szczerze, że nie spodziewałem się takiej tematyki dzisiejszej aktualizacji: dodano bowiem kontynuację zadań fabularnych, które ostatnio zostały nam tak brutalnie przerwane! Na dodatek jeszcze oczywiście Targ Koni i sprzęt dla konia u Farrah.
Niestety, Fripp nie będzie Nam towarzyszył w dzisiejszym poście, ale Berrycookie, mój kochany Jorvik Gorącokrwisty z chęcią zgodził się dzisiaj z nami zostać!
Wypowiedzi Cookiego będą oznaczane w taki sposób, żeby nikt się nie pogubił :D
🌌
Gdyby Fripp był przytomny, na pewno ucieszyłby się z naszej wizyty w jego pokoju, więc na początku zadań jedziemy skonsultować się z Lisą, Alex i Lindą, które jak zawsze udają, że od ostatnich wydarzeń w Pandorii zupełnie nie minęło kilka miesięcy.
U Elizabeth i Frippa zawzięcie przeszukujemy pokój niczym miejscowe gliny, gdzie znajdujemy... Bam, bam, BAM! Kodeks Pandorii!
Dalej, spotykamy się w Nowej Grani z wyczekiwanym przez wszystkich, sławnym i tajemniczym bratem Avalona - Evergray'em!
Mnie też bardzo zdziwił jego wygląd. Myślałem, że będzie wyglądać jak Avalon czy Mistrz Szpiegowania, ale nie! Widać, że włożono dużo starań do pracy nad jego projektem.
Spotkanie to prowokuje niemałe zamieszanie, więc ewakuujemy się do ustronniejszej części Epony.
W Kotlinie Strażników Evergray pomaga nam odczytać różne zapisy z tablicy dodanej niedawno pod pomnikiem kopyt konia. Próbujemy rozwikłać, jak dostać się do Pandorii w celu uwolnienia Anne, jednak Lisa wydaje się być niezadowolona i pędem ucieka na spotkanie z Alex i Lindą, które do tej pory przebywały z Elizą.
Tam zaś okazuje się, że cały ten czas byliśmy śledzeni przez dziwny sprzęt Pana Sandsa...
Tymczasem razem z Ever'em usiłujemy otworzyć portal do Pandorii innym sposobem, niż zwrotnikiem. Dzięki Aideen, że nie musieliśmy jechać do tego dziwnego Magnusa! Na szczęście z łatwością się to udaje, a my lądujemy w innej części pandorycznego korytarza, niż poprzenio. Stamtąd kierujemy już do Pandorii, lecz tam również wypluwa nas na innej wyspie, niż ta, na której przebywa Anne.
Musimy znaleźć tam kryształ potrzebny do zbudowania nowego zwrotnika do Pandorii. Po kilku mniej istotnych segmentach zadanie się kończy i proszeni jesteśmy o przybycie następnego dnia.
Po odczekaniu tych długich godzin wreszcie możemy udać się do Moorland, gdzie zostawiliśmy Evergrey'a. Długo tam nie postaniemy, bowiem po pogadance naszym nowym zadaniem jest udanie się do Skarbca Kamieniarza. Na szczęście tym razem Zen mnie nie zabrał, uff. Dość mrozu!
W Skarbcu znikąd pojawia się Conrad, który miał lekcje pod okiem Magnusa w celu wykucia nowego zwrotnika. Wciąż jednak śledzą nas świdrodrony Dark Core, więc przenosimy się do bezpiecznego miejsca zwanym Sekretnym Kręgiem Druidów.
Jeźdźcy Dusz przedstawili nam swój plan, którym jest zbawienie jednego z Jeźdźców Mroku do nas, żebyśmy mogli go złapać i wyzwać go na pandoryczny pojedynek. Naszym celem okazuje się być Katja, która oczywiście zgadza się na wyścig, biorąc pod uwagę jej dumę i upartość.
Mamy spotkać się z nią na Wzgórzu Stracha na Wróble i rozpocząć wyścig, lecz przecież ścigamy się z Katją, która nie jest zbyt uczciwa i zamiast tego niespodziewanie zamyka nas w Świecie Koszmarów.
Okazuje się, że oszustwem wygrała. No kto by się tego spodziewał! Lecz Alex przechytrza ją Złotym Jabłkiem, pozwalając nam zająć pierwsze miejsce na Wzgórzu.
Ceną przegranej dla Katji było wyjawienie, gdzie znajduje się Concorde, lecz okazuje się, że Concorde nie dotarł razem z Anną do Pandorii i nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa.
Gdy wracamy do Elizabeth i reszty i już mamy usłyszeć prawdę na temat naszych Jorvików Gorącokrwistych, następuje nasz ulubiony komunikat.
Jak oni mogą?! Już się prawie dowiedziałem, kim jestem!
🌌
To na tyle z dzisiejszej aktualizacji.
Z czystym sercem mogę przyznać, że to była jedna z najlepszych aktualizacji, z jakiej zadania miałem przyjemność przechodzić. Ze zniecierpliwieniem czekam na kontynuację! I ja również!
Do zobaczenia w internetach,
~Zen & Cookie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz