Aktualizacja 28.02.2018

Hej, hej!

Jak ten rok szybko leci! Niedawno go zaczęliśmy, dziś kończymy drugi miesiąc. Tymczasem zapraszam Was na relację z dzisiejszej aktualizacji, która wygląda nieco inaczej, jak większość osób przewidywała.

🦊

Nowe mistfoksy!

Do Dundull w lesie Mistfall zawitały nowe Mistfoksy.

Do wyboru mamy brązowego, popielatego lub śnieżnego lisa. Dostępne są w cenach kolejno 249, 439 i 549 SC.

Jak da się zauważyć czytając opisy, każdy lisek ma inny charakter - jak myślicie, zespół gry planuje coś z tym zrobić w przyszłości?

Czapki z głów!

W poprzednim roku w grze pojawił się bug, który umożliwiał nam wielokrotne ściąganie i zakładanie rękawiczek oraz kasku, co widzieli i inni gracze - bug został jednak naprawiony tak szybko, jak się pojawił.

Teraz ta opcja powróciła, jednak już na stałe!

Od teraz w dowolnej chwili możemy pozbyć się nakrycia głowy oraz rękawiczek.

Nowa rzecz dla użytkowników Lifetime

W znanym wszystkim sklepie bonusowym dla użytkowników konta Lifetime pojawiła się nowa rzecz.

"Test bezpieczeństwa"

Wczoraj na stronie Star Stable pojawił się post, w którym administracja wspomina o "teście bezpieczeństwa" w grze. Polega on na tym, że dla użytkowników bez członkostwa Star Rider czat zostanie całkowicie wyłączony - użytkownicy bez abonamentu nie będą mogli pisać na żadnym z czatów, nawet ze swoimi znajomymi.

Żeby nie używać tu nieodpowiednich słów, skomentuję sytuację następującym zdaniem: SSO coraz bardziej skacze na kasę, a ich wymówki są w tym momencie moim zdaniem żałosne.
Miejmy nadzieję, że nim akcja dotrze do naszego kraju, administracja zmieni ten fakt, by wszyscy byli zadowoleni.
Gdyby ktoś chciałby poczytać o tej sprawie i dowiedzieć się więcej, zostawiam link.

Podsumowanie

Co nowego: Mistfoksy, opcja zdejmowania kasków i rękawic, rzecz w sklepie dla Lifetime

Targ: brak, za tydzień w Zachodnim Przylądku

Post na stronie SSO: [klik]

Polski Fanpage SSO: [klik]

Film na YT SSO: [klik]

Instagram SSO: [klik]

Aktualizacja okiem Zołi: 5/10

Jak wspominałam na początku, według niektórych aktualizacja miała wyglądać nieco inaczej, a mianowicie miały zostać dodane zadania fabularne zgodnie z tym, iż tydzień temu włosy Ylvy przybrały żywych odcieni różu, ale przeliczyliśmy się.

Co do samej aktualizacji, nie jest ona zbyt interesująca, ani też nie zła. Przemyślę zakup popielatego Mistfoksa. Przyznam, że cena białego lisa była dla mnie wielkim zaskoczeniem - za tą cenę możemy zakupić nawet starą wersję konia szwedzkiego. Natomiast z opcji zdejmowania nakrycia głowy i rękawic jestem jak najbardziej zadowolona.

Opinię mojej osoby na temat zmiany w czatach już znacie. Mam nadzieję, że nie dojdzie to do Polski, choć pewnie tak się nie stanie.

To tyle na dzisiaj. Wszystkie multimedia dodam później.

Do zobaczenia w internetach,

~Zołi ♥